Gdyby wdzięczność była jak chleb – powszednia…
I gdyby nią co rano małymi kęsami karmić dusze – nasze własne i innych. Tych, co z nami przy stole siadają z herbatą i tych, których mijamy gdzieś na ulicy, między półkami sklepowymi albo w pracy. Gdyby ją brać do ręki z czułością, dotykiem sprawdzać jej miękkość, jak tej kromki właśnie odkrojonej z jeszcze ciepłego …
Gdyby wdzięczność była jak chleb – powszednia… Czytaj dalej »